poniedziałek, 21 października 2013

KOCIARA

Tak!
Mam bzika na punkcie kotów :) I nie zgadniecie ile ich mam. 7 :) Ot, taka mała gromadka :) Najwspanialszym kotem jakiego miałam był Codi. Był cały rudy, a jego hobby to przesiadywanie całego dnia w domu. :) Niestety, zginął śmiercią tragiczną :( Była też Coco Chanel ale ludzie są bez serca i mi ja ukradli. Była ślicznym kotkiem bo szylkretowym *.* Rzadki okaz musze Wam powiedzieć. Przynajmniej u mnie, to był pierwszy raz Kiedy kot mial trzy kolory. Był też Bambo. Nie trudno się domyślić. Caaaały czarny. Posiadanie całego czarnego kota było moim marzeniem, ale długo się nim nie nacieszyłam bo przepadł jeszcze jako kociak. Więc teraz kilka zdjęć Codiego i Chanel :)
 CODI


CHANEL


Tera opowiem o moich obecnych kotach :) Jednym z nich jest Fuks. Przybłąkał się i już został. Na początku nie dało się do niego dojść. Powoli, stopniowo i oswoiłam go tak, że pozwala brać się na ręce. SUKCES. Niestety nie mam żadnych zdjęć tego kocuryra.
Następny to Rudolf. Jest biały i ma czarny nos. Duży kot ale raczej nie chętnie spędza czas w domu.Jego charakterystyczną cechą ( mega słodką) jest to, że nad ogonem ma plamkę w kształcie serca <3

Trzeci kot to Lajcik potocznie zwany przeze mnie Hitlerem :) Nie zabijał, ale ma taki wąsik jak Hitler :)






Szaruś jest kotką. Dziadek był pewien że to kot a tu bum. Szaruś w ciąży. ;D Hahaha 



Mój najukochańszy i wgl NAJ kotek to Jamal. Jego ulubionym miejscem do spania jest moje łożko  i wcale mi to nie przeszkadza :)







 

Są jeszcze dwa małe paszkudy. Były chore i nie za dużo urosły. Jeden szylkretowy, a drugi biało szarawy. Ale dokładniej o nich za jakiś czas :)





1 komentarz:

  1. Kurcze naprawdę sama robiłaś te zdjęcia ? Są cudowne, a najbardziej zauroczyło mnie to z książką ;D Bardzo pomysłowe ;)

    Obserwuję, zapraszam do siebie - zaobserwujesz ? skomentujesz ? Będzie mi miło ;)
    http://imagine-day.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń